Lepiej mi się żyje. Na co dzień łatwiej osiągam spokój. Mam więcej cierpliwości, co przekłada się na wszystkie dziedziny mojego życia, w tym na relacje z bliskimi i współpracownikami. Pozbyłam się wielu nawykowych reakcji. Coraz rzadziej reaguję automatycznie, o wiele częściej przebywając w stanie uwagi, świadomości i obecności. Wszystko to zawdzięczam medytacji.

​Tak mało przebywamy w chwili obecnej, za to wciąż wyświetlamy w myślach film o przeszłości lub przyszłości. Albo coś rozpamiętujemy, albo obmyślamy i przewidujemy, co się wydarzy. Współczesny styl życia i różne gadżety nie ułatwiają nam sprawy – odrywają nas od bycia tu i teraz, oferując rozrywkę dostarczaną natychmiast, jeszcze lepszą, jeszcze bardziej kolorową i w jeszcze większej ilości. W takim kontekście uważność staje się „towarem luksusowym”.

Ten tekst jest odpowiedzią na taki stan rzeczy – małym wkładem w to, by więcej osób żyło świadomie i uważnie. Powstał głównie z myślą o osobach początkujących, dla których medytacja, mindfulness, uważność są jeszcze nierozpoznanym terenem. I dla tych, którzy ;chcieliby zacząć medytować, ale nie wiedzą, jak. Na wstępie uporządkujmy więc definicje.

Komentarze

komentarzy

Odpowiedz